19 czerwca o godznie 8 rano zebraliśmy się wszyscy na zajezdni autobusowej, nieopodal naszej szkoły, gdzie czekał na nas akutokar. Mimo wczesnej pory byłiśmy pełni energii i chęci poznania czegoś nowego. Pod opieką pani mgr. Iwony Skrzypczyk-Gałkowskiej, oraz naszej wychowawczyni mgr. Agnieszki Osickiej wyruszyliśmy w drogę, do Krasiejewskiego JuraParku, gdzie czekało na nas mnóstwo atrkcji.
Kiedy dojechaliśmy już na miejsce, udaliśmy się na plażę gdzie czekało na nas wiele ciekawych rzeczy. Oprócz leżaków, wody i piasku naszą uwagę przykuły karuzele, gokarty, rowerki wodne oraz mini roller coaster. I to właśnie wtedy wszyscy poczuli się jak małe dzieci. Po zabawie, przyszedł także czas na odpoczynek. Z racji tego, że pogoda nam dopisywała -wszyscy bez zastanowienia pobiegli w stronę plaży i już parę sekund później relaksowali się siedząc na rowerkach, leżakach czy też pluskając się w wodzie. Około godziny 13 wybraliśmy się na obiad. Po uczcie przyszedł czas na zwiedzanie 'drugiej strony' JuraParku. Poznanie prehistorycznego świata dinozaurow - to był główny cel naszej wycieczki.
Zwiedzanie zaczęliśmy od Tunelu Czasu. Kiedy zasiedliśmy do wagonów kapsuły czasu, ta zabrała nas w niezwykłą podróż poprzez dzieje naszej planety. Począwszy od Wielkiego Wybuchu poznaliśmy kolejne etapy kształtowania się naszej Ziemi
Byliśmy świadkami powstania pierwszych galaktyk i Układu Słonecznego. Widzieliśmy jak wyglądały narodziny Ziemi, powstanie atmosfery oraz jak wyglądały pierwsze formy życia. Zajrzeliśmy w głębiny paleozoicznych mórz, oceanów podziwiając ich mieszkańców. Widzieliśmy wszystko to co działo się na Ziemii kikaset miliardó lat temu.
Po pełnej wrażen podrózy w Tunelu Czasu wybraliśmy się na spaces pośród prehistorycznych stworzeń. Udało nam się zobaczyć nie tylko eksponaty ogromnych rekonstrukji dinozaurów, ale także niemalże realistyczne plansze przedstawiające środowiska roślinne. Następnym etapem wycieczki było zwiedzanie pawilony muzealnego, w którym to zabezpieczone były największe w Europie skamieniałości płazów i gadów, które oglądliśmy przez przeszkloną podłogę. Kolejna i już chyba ostatnia atrakcją wycieczki było Oceanarium. Na wejściu dostaliśmy okluary 3d, dzieki kttorym oko w oko moglismy zapoznac się z gatunakmi, ktore żyly kiedyś w morzach. Wszystko było tak realistyczne, że młodsi zwiedzający wychodzili z budynku z piskiem, a niekiedy nawet z płaczem w oczach.
Po zwiedzaniu, z racji tego iż mieliśmy jeszcze troche czasu wrócilismy na plaze, gdzie każdy miał ostatnią szansę by posiedzieć w wodzie czy też na karuzeli. Około godziny 16.30 pożegnaliśmy się z dinozaurami oraz wszystkimi atrakcjami, ktore JuraPark nam zaoferował.
Oczywiście w drodze powrotnej neiobyło się także bez postoju w McDonaldzie. Do Częstochowy wróciliśmy na godzinę 19:00 zmęczeni, ale mimo to bardzo zadowoleni

Karolina Berghauzen.